Autor Wiadomość
Piotr_Swiatek
PostWysłany: Czw 8:54, 09 Maj 2013    Temat postu:

"Spróbujcie założyć mniejszą dyszę główną, lub najlepiej sondą AFR sprawdzić czy w momencie przerywania nie brakuje paliwa.

pozdrawiam,
Lech Świątek"
Grzegorz007
PostWysłany: Wto 21:21, 07 Maj 2013    Temat postu:

Zapomniałem dodać, że teraz właśnie mamy założony zupełnie seryjny gaźnik, z większą dyszą i przerobionym dyfuzorem silnik dławił się przy większych obrotach.

Pompa paliwa jest sprawna, w gaźniku jest cały czas wystarczająca ilość paliwa (poziom - 7 mm), świece są nowe 100% sprawne.

Wałek ustawialiśmy w rożne konfiguracje, praca silnika nie ulegała radykalnej różnicy.

Na razie spróbujemy ustawić wszystko tak jak Pan opisał, zobaczymy jak wtedy silnik się zachowa.

Dziękuję za sugestie, pozdrawiam Grzegorz
Piotr_Swiatek
PostWysłany: Wto 20:15, 07 Maj 2013    Temat postu:

"Z opisu wygląda, że może być jakiś niezależny od nastawów problem np.: niesprawna pompa paliwa, nie działająca linka gazu, zapchany przewód paliwa, niesprawna świeca czy zupełnie źle ustawiony wałek. Po przeróbkach przed założeniem wałka samochód powinien mieć dużo lepsze osiągi. Należy wrócić do seryjnego gaźnika i dokładnie wszystko sprawdzić.
Wałek nie jest fabrycznie kątowany, gdyż różne są odlewy. Należy go ustawić przy montażu: orientacyjnie i najwygodniej jest ustawić na współotwarci zaworów (mijankę) gdy zawór wydechowy się zamyka a ssący otwiera. Ten punkt powinien wypadać między 5 – 10 stopni przed GMP. Potem można trochę wałek przestawiać w celu dostrojenia silnika.


pozdrawiam,
Lech Świątek"
Grzegorz007
PostWysłany: Pon 21:03, 06 Maj 2013    Temat postu: Fiat 126p - wałek 385, problem

Witam, zakupiłem niedawno w Państwa sklepie wałek 385.
Zanim zacznę opisywać problem chciałbym się dowiedzieć, czy ten wałek jest już przefazowany? Zetknąłem się ze sprzecznymi informacjami, dlatego wolę się upewnić.

A teraz do rzeczy.
Przed zakupieniem wałka silnik został przerobiony w następujący sposób:
-głowica 2,5 mm
-przerobiony dolot (wycięte wszystkie blachy stawiające opór powietrza)
-gaźnik: dysza powietrza 190, dysza paliwowa 130(nie pamiętam dokładnie), przerobiony dyfuzor, cały gaźnik podwyższony
-lekkie koło zamachowe około 3,5kg
-przerobiony wydech (prawie przelotowy)

I na takim zestawie przeróbek maluszek kręcił się do niewiele ponad 4500obr/min. Prędkość maksymalna 120km/h, od 0 do 80 w około 16 s

Po założeniu wałka 385 silnik dławił się już przy 3000obr/min, po licznych metodach prób i błędów otrzymaliśmy zestaw który wygląda następująco:
-dolot powietrza odłączony od gaźnika - sam zasysa powietrze (przy wyższych prędkościach obrotowych gaźnik "wypluwał paliwo"
-rozwiercone duże koło rozrządu (najpierw w lewo - troszkę lepszy dół, a teraz mamy rozwiercone w prawo - silnik kręci się do wyższych prędkości)

Po tych zabiegach silnik kręci się (zaledwie?) do ~4900 obr/min predkość maksymalna ~115km/h a czasu nie mierzyłem, ale nie czuć żadnej różnicy, a nawet sądzę, że jest gorzej.

Nie wiem czy gdzieś robimy błąd, prosiłbym o jakąś podpowiedź, bo na prawdę pokładałem duże nadzieje jeżeli chodzi o poprawę osiągów.

Dodam, że mam seryjną nie skróconą skrzynię biegów.

Pozdrawiam, Grzegorz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group